Stadion w Kirkby

cahill

Everton złożył już oficjalną propozycje zbudowania stadionu w Kirkby, dlatego na nowo zapewne rozpoczną się dyskusje na temat naszego nowego lokum wśród kibiców.

A co wy sądzicie na temat przeprowadzki, projektu nowego obiektu i jego pojemności?

Odnośnie przeprowadzki: oczywiście w Polsce mamy zupełnie inny punkt widzenia niż kibice na miejscu, jednak gdybym miał głosować, głosowałbym za przeprowadzką. Co prawda GP to ogromny kawał historii klubu, ale chcąc coraz więcej znaczyć w angielskiej piłce musimy się rozwijać, a nowoczesny obiekt to na pewno krok naprzód.

Projekt: tu zdania kibiców są oczywiście podzielone, ale mnie projekt ten sie podoba. Ładnie to wszystko wygląda, chociaż trochę za bardzo z zewnątrz 'napakowano' wielkiego napisu Everton, The People's Club, żaden z klubów chyba nie ma tak 'klubowego obiektu'

Pojemność: i tutaj jak dla mnie największy minus, prawda, obiekt będzie bardzo nowoczesny, ale wydawać ponad 400 mln by zwiększyć pojemność o 10 tys? 50 tys jak dla mnie to za mało, oczywiście zazwyczaj nie ma kompletów na GP, ale na mecze z 'wielka czwórką' przychodziłoby pewnie nawet po 70 tys. Gdzieś słyszałem, ze stadion ma być zbudowany tak, by można było później powiększyć pojemność, jednak myślę, że ok 60 tys to powinna być wyjściowa.

A jakie jest wasze zdanie w tej kwestii?

mkn · Dołączył: 03 Sty 2008 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

NIL SATIS NISI OPTIMUM.
jeśli coś nie jest najlepsze, jest niewystarczające...

pamiętacie projekt stadionu związany z lokalizacją kings dock?
mogliśmy mieć imponujący w każdym punkcie obiekt. pełną polotu i rozmachu architektoniczną perełkę i to umieszczoną w bezapelacyjnie najlepszym i bezkonkurencyjnym miejscu na mapie Liverpoolu.
to byłoby coś... stadion i jego otoczenie robiłyby na wszystkich piorunujące wrażenie. zasługiwaliśmy na ten obiekt. obiekt jakiego pozazdrościłby nam każdy klub w Anglii i Europie...bylibyśmy dumni odchodząc z Goodison Park w tamto miejsce...ehhh aż żal patrzeć jak stawiają tam teraz następne "targowisko próżności" dla garstki dzianych skur...

projekt Kirkby?...szkoda nawet gadać. nie okłamujmy się. zbudują nam stadion na parkingu pod Tesco, wmawiając, że to najlepsze co mogło nas spotkać...zresztą, sam projekt też wygląda jakby powstał od niechcenia, tak tylko na odpierdol...już lepszy stadion będa mieć nawet, w ledwo co odkrytym na piłkarskiej mapie Doniecku. z czym do ludzi?...jakby wszyscy zapomnieli, że stać nas na więcej...
nie macie wrażenia, że to co zyskujemy w tym układzie, nie jest warte tego co tracimy? dla mnie ta cała przeprowadzka do Kirkby to tylko wybór mniejszego zła...osobiście wolałbym zostać na Goodison i powoli, choć większym kosztem, przebudować go w nowoczesny obiekt. wiem...7 akrów terenu na skraju Stanley Park to nie to samo co 80 akrów w Kirkby. rozumię, że wokół Goodison nie ma tak na prawdę miejsca by postawić budkę z hamburgerami a co dopiero powiekszone trybuny, ale i tak nie podoba mi się to, jak postawiono sprawy (jeśli upadnie projekt przeprowadzki do Kirkby, będziemy myśleć jak przebudować Godison)...dla mnie to powinien być priorytet, a nie rezygnowanie z Liverpoolu i tej części pochodzących z niego kibiców, która nie będzi już jeżdzić na mecze i wspierać swój zespół...
jedynym pozytywem w tym wszystkim jest fakt, że wyboru tak naprawdę dokonali fani Evertonu i jest szansa, że nowy obiekt zachowa dzięki nim część ducha i atmosfery Goodison Park...
Peace.

cahill

ale pozostaje jeszcze kwestia pieniędzy, spekuluje się, że nowy obiekt ma kosztować ok 400 mln funtów, z czego większość wykłada tesco, myślisz ze bylibyśmy sami w stanie opłacić budowę nowego stadionu? ja myślę że nie, a nie wiadomo jak by było z poszukiwaniem sponsora

rozbudowa GP imo nie ma sensu bo praktycznie równałoby się to z burzeniem całości trybun i stawianiem ich od nowa, bo choć nie jestem architektem to nie wyobrażam sobie żeby można dobudować dodatkowe piętro na trybunie bo w obecnym położeniu jest niemożliwe rozszerzenie ich

co do fanów to ja myślę, że prawdziwa miłość do klubu spowoduje że będą dalej chodzić na mecze, inna sprawa że na GP rzadko są komplety, ale na mecze z najatrakcyjniejszymi rywalami spokojnie chciałoby przychodzić po 70 tys.

na koniec przykład Arsenalu i Benfiki, przecież Highbury to była dla nich świątynia ale po prostu przestała wystarczać i potrzebny był nowy stadion i teraz regularnie mają widownie po 60 tys. oczywiście Everton to nie arsenal, ale chcąc się do nich dobijać też potrzebujemy nowego obiektu. A benfica, tez zbudowali stadion w dość odległej dzielnicy od miasta, co więcej nie postawili tam tesco a całą galerię handlową

poza tym ja wcale nie uważam, że przeprowadzka pod tesco w kirkby to najlepsza opcja, sam chciałbym, żeby GP mogło mieścić po 60-70 tys. ale po prostu to wydaje się niemożliwe, a tesco ma kase i ją wykłada, więc to dość kusząca propozycja

Evertonian · Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów

nie mam wyrobionego jednoznacznego zdania na ten temat. mozna dostrzec pozytywy i negatywy.
na pewno nowy, nowoczesny stadion przyda sie i bylby mile widziany zwlaszcza w perspektywie odradzania sie potegi Evertonu co wlasnie nastepuje. goodison to troche rudera, jakies 20% miejsc to siedzenia o ograniczonej widocznosci (dla pyknikow wiadomo ze to najwazniejsza sprawa Very Happy

), ale nie jest to walacy sie obiekt o pojemnosci 20k - mozna tam jeszcze spokojnie grac.
remont goodison to pomysl zupelnie nietrafiony i nie do zrealizowania poniewaz koszty takiej przebudowy to duzo wiecej niz wybudowanie nowego obiektu od podstaw.
za kikrkby przemawia pomoc ze strony tesco, ale z drugiej strony bylby to kolejny krok w strone komercjalizacji Evertonu. przy mu, chelsea i arse to pryszcz, jednak niebezpieczny omen. ale lepiej przyjac oferte durnowatego sponsora niz budowac stadion na kredyt tak jak shite.
projekt jest super, no ale to tylko projekt. zreszta sama "budowa nowego stadionu" to na razie czcza gadka bo nic w tym kierunku nie zostalo zrobione, klocic sie mozna jak beda konkrety. ja wymienie tylko pare potencjalnych zagrozen:
-niby o przeprowadzce zadecydowala wiekszosc kibicow (powiedzmy), ale bardzo duzo osob bylo przeciw. jestem przekonany, ze duza grupa w ramach prostestu nie bedzie chodzic na mecze do kirkby, moze zaloza "nowy" everton (tak jak np zrobili kibice mu po wykupieniu klubu przez glazerow)
-mam spore obawy ze po wyprowadzce atmosfera na nowym stadionie moze calkiem pasc. juz teraz nie jest najlepiej, no ale jakos mimo wszystko to wyglada na goodison. lepiej w kirkby nie bedzie na pewno ;]
-docinki ze strony nieprzyjaznych nam.

kenwright twierdzi ze nowy stadion jest koniecznym krokiem w rozwoju klubu i ze za tym pojda sukcesy. srednio widac - nowe stadiony zbudowali leicester, coventry, man city, a sukcesow w tych klubach nie bardzo widac (man city teraz gra dobrze ale to dzieki sianu Shinawatry a nie coms)

pozyjemy zobaczymy, na razie nie ma sie co martwic na zapas bo w sezon nie wybuduja

Rav · Wysłany: Pią 16:02, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ma ktoś jakieś nowe informacje dotyczące projektu w Kirkby? Chętnie bym poczytał i obejrzał jakieś graficzne projekty ;]

Rav

Cahill, mógłbyś rozwinąć to co napisałeś w komentarzach? I skąd w ogóle takie info? Bo dosyć niepokojące jest...

cahill

ja? to chyba ev pisal o uzaleznianiu wszystkiego od kirkby

Face · Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów

Jak się ma sprawa tego stadionu? Czy projekt został zarzucony?
Dla mnie nie ma co rezygnować z historii Goodison, dla jakichś 10 tys. Jeśli byłoby tam ponad 60, to bym wtedy to rozważał.

PS Nie można jakoś zmodernizować GP? Tak, żeby miał większą pojemność?

Evertonian · Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów

projekt tymczasowo zawieszony na przynajmniej pol roku

modernizacja gp wynisolaby drozej niz budowa nowego stadionu. poza tym w niej nie pomogli by sponsorzy a do kirkby w chuj siana mialo dorzucic tesco

stinger

Bardzo fajny artykuł o pozytywach finansowych w wybudowaniu nowych stadionów - co prawda na przykładzie Arsenalu i Liverpoolu, ale myślę, że w jakiś sposób przekłada się to i na Everton, gdyby powstało Kirkby:
[link widoczny dla zalogowanych]

A Liverpool swoją drogą ma nieźle przesrane z tymi Amerykanami Smile

Rav

[link widoczny dla zalogowanych]

W skrócie: członek rady miasta twierdzi, że Everton i Liverpool powinny mieć wspólny stadion, na którym mogłyby odbyć się mecze mistrzostw świata 2018 Wink

Co o tym myślicie? Dla mnie to zdecydowanie lepszy pomysł niż przenosiny do Kirkby...

Rav

Chociaż w sumie w Kirkby mielibyśmy swój własny stadion, a nie dzielony z redshite Wink

. Sam już nie wiem Wink

Metol · Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Jakoś w ogóle sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, żebyśmy mieli mieć wspólny stadion.

cahill

na polskie warunki to niewyobrazalne, ale przyklad Inter-AC, Lazio-Roma pokazuje ze sie da

tylko inna rzecz, wszystkie 4 wymienione przeze mnie zespoly juz planuja zbudowanie swoich wlasnych stadionow, czyli odchodzi sie od obiektow wspolnych, a my bysmy sie mieli w to dopiero pchac

ja tylko nie rozumiem czemu tak na gwalt musimy sie przenosic, dlaczego nie mozemy grac na GP, ja wiem ze to juz obiekt archaiczny wrecz i nie największy ale po co wywalac mase kasy na stadion w kirkby ktory pomiesci tylko 50 tys.

jak to mowi kenwright stadion jest potrzebny do rozwoju klubu? a gowno prawda, Arsenal zajebiscie gral na Highbury a jak sie przeniesli na ES to chuja graja - jeszcze istotna kwestia ze tam non stop komplet praktycznie a u nas full tylko na Derbach i manure wlasciwie

i co, teraz nagle bedzie po te ledwie 10 tys wiecej na mecze chodzilo bo bedzie poza miastem stadion? wg mnie frekwencja by nawet spadla, poza tym budowa stadionu w takim kryzysie ekonomicznym sie troche mija z celem, chyba ze rzeczywiscie bylyby pieniadze ktorych kenwright nie ma bo zrobilby projekt w dokach, ktory sie trzymal kupy

stinger